Już niedługo miną trzy lata od przełomowej uchwały Sądu Najwyższego w sprawie sposobu oceniania kryterium "służby na rzecz totalitarnego państwa".
W dniu 16 września 2020 r., w związku z zagadnieniem prawnym przedstawionym przez Sąd Apelacyjny w Białymstoku, Sąd Najwyższy w składzie siedmiu sędziów po rozpoznaniu w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w sprawie III UZP 1/20, podjął uchwałę zgodnie z którą: kryterium "służby na rzecz totalitarnego państwa" określone w art. 13b ust. 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Straży Marszałkowskiej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Celno-Skarbowej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (tekst jedn.: Dz. U. z 2020 r. poz. 723) powinno być oceniane na podstawie wszystkich okoliczności sprawy, w tym także na podstawie indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka.
Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego nie można ograniczyć się do bezrefleksyjnej wykładni językowej art. 13b ustawy z 1994 r., bowiem zakodowane w nim pojęcie stanowi kryterium wyjściowe, a więc przybiera postać domniemania możliwego do obalenia w procesie cywilnym (…). Innymi słowy, zwrot „na rzecz” jest terminem kierunkowym, pozwalającym oceniać zjawisko z perspektywy interesu (korzyści) adresata działania (tu - państwa totalitarnego). Stąd zrównanie statusu osób - przez jednolite obniżenie świadczenia z zabezpieczenia społecznego - które kierowały organami państwa totalitarnego, angażowały się w realizację zadań i funkcji państwa totalitarnego, nękały swych obywateli także na innym polu niż styk szeroko rozumianego prawa karnego, a więc tych podmiotów, których ocena jest zdecydowanie aksjologicznie negatywna, z osobami, których postawa nie pozostawała w bezpośredniej opozycji do zadań i funkcji tego państwa, lecz sprowadzała się do czynności akceptowalnych i wykonywanych w każdym państwie, także demokratycznym, bez skojarzeń prowadzących do ujemnych ocen, nie może być dokonane za pomocą tych samych parametrów. Inaczej każdy podmiot funkcjonujący w systemie państwa w tych latach mógłby się spotkać z zarzutem, że jego działanie, w ogólnym rozrachunku, było korzystne dla państwa totalitarnego (pełną treść uchwały znajdziesz tutaj).
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że wielu osobom pokrzywdzonym tzw. ustawą dezubekizacyjną nie udowodniono, aby dopuściły się jakichkolwiek naruszeń prawa, w tym aby uczestniczyli w bezprawnych działaniach instytucji lub formacji wymienionych w art. 13b ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji (…)., polegających m.in. na naruszaniu podstawowych praw i wolności człowieka. Organ rentowy przy wydawaniu decyzji opiera się praktycznie wyłącznie na informacji udzielonej przez IPN.
Dzięki przywołanej uchwale Sądu Najwyższego, wielu byłych funkcjonariuszy jak również członków ich rodzin odzyskuje prawo do świadczeń w pełnej wysokości (sprzed wydania decyzji Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o ponownym ustaleniu wysokości renty rodzinnej albo emerytury).